Musimy cię zmartwić. Odwaga realizowania własnych marzeń, na przykład takich o stabilizacji finansowej i rozwoju osobistym, jest ryzykownym przedsięwzięciem. Będzie wymagać odkrycia w sobie źródeł konformizmu i… stwierdzenia, że poczucie bezpieczeństwa jest tylko ulotną emocją, jeśli nie ma trwałych fundamentów. To, co w tej książce przeczytasz, może sprawić, że opuści cię samozadowolenie i wiele rzeczy będziesz chciał przemyśleć od nowa.
Ludzie sukcesu z reguły nie są tylko szczęściarzami, którym jakoś się udało. Ani mistrzami jednej wykorzystanej szansy czy pierwszego zrealizowanego pomysłu. Co więcej, nie są autorami wspaniałego pomysłu na biznes, bo najczęściej – jak powiada jeden z największych polskich biznesmenów – dobry pomysł to „ledwie 5 procent” końcowego sukcesu. Co ich wyróżnia? Nie poddają się, działają bez względu na okoliczności, nigdy nie odpuszczają. „Biznesmen to taki człowiek, który częściej przegrywa” – powiedział kiedyś Janusz Filipiak, założyciel i prezes Com Archu. Wie, co mówi, bo ostatnie lata nie przyniosły mu licznych sukcesów. Dość wspomnieć niepotwierdzone zarzuty o przestępstwo gospodarcze czy nietrafioną inwestycję w piłkarski klub Cracovia. Filipiak mógłby użalać się nad sobą, oskarżyć o swoje porażki kogoś, „układ” albo okoliczności. A co robi? „Nigdy nie dramatyzuję, skoro odpowiadam za tak wiele spraw i do tego tak ważnych. Gdybym rozpaczał, nie nadawałbym się na prezesa ani klubu, ani firmy. Porażka nie obezwładnia mnie, tylko wyzwala chęć działania” – mówił.
Leave a reply