Już wstępna selekcja kandydatów jest sporym wyzwaniem, bo na każde stanowisko wpływa co najmniej kilkadziesiąt aplikacji. Warto więc w swoim życiorysie umieścić informacje, które korespondują z profilem oczekiwań podanych w ogłoszeniu. Innymi słowy: najlepiej przygotować sobie kilka wersji CV odpowiednich do stanowiska, na jakie w danej chwili kandydujesz. Spisany życiorys powinien przedstawiać cię jako osobę kompetentną. Oprócz nazwy firmy, w której pracowałeś, podaj również branżę. Oprócz nazwy stanowiska – wymień obowiązki. Albo jeszcze lepiej: zamiast obowiązków na danym stanowisku wylicz swoje sukcesy.
Z punktu widzenia osoby rekrutującej najbardziej istotne będzie twoje doświadczenie zawodowe z ostatnich trzech lat.
I istotna uwaga techniczna – gdy wysyłasz CV e-mailem, nazwij plik swoim imieniem i nazwiskiem oraz napisz, na jakie stanowisko kandydujesz. Nazwa pliku powinna wyglądać na przykład tak: „przedstawiciel ]an Kowalski”. Chodzi o to, aby osoba rekrutująca, czytając samą nazwę pliku, już była poinformowana o kandydacie, co zapobiegnie ewentualnym pomyłkom.
Przed wysłaniem swojego CV postaraj się dowiedzieć jak najwięcej o miejscu, do którego aplikujesz. Może uda ci się znaleźć informacje o prezesie lub osobie, która przeprowadza rekrutację. Spróbuj zadzwonić i dowiedzieć się, kogo tak naprawdę szukają, jakie są ich oczekiwania wobec idealnego kandydata. Na stronie 69 znajdziesz w ćwiczeniu schemat rozmowy na temat oferty pracy. Poćwicz taką rozmowę i zanim wyślesz CV – porozmawiaj z rekrutującym. W ten sposób uzyskasz informacje, które pomogą ci poprawić CV pod kątem stanowiska, na które aplikujesz. Staraj się, aby jak najbardziej zbliżało się do oczekiwań pracodawcy. A może nawet uda ci się poza kolejnością umówić na spotkanie…
Wiele osób rekrutujących nie ma zbyt wiele czasu na szczegółową analizę wszystkich CV. Jeśli zaprezentujesz się przez telefon, masz szansę zostać zauważonym. A być może nawet twoja kandydatura zostanie uznana za tę pasującą bez rozpatrywania aplikacji pozostałych kandydatów.
Leave a reply