„Doświadczenia w pracy zespołowej zdobywałem już jako dziecko, bo moja mama wprowadziła w domu zasadę, że wszyscy bierzemy udział w przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia. Ja dostawałem zawsze zadanie posprzątania łazienki, przedpokoju i mojego pokoju, a w kuchni miałem zrobić sałatkę jarzynową. Poza tym pilnowałem młodszej siostry, by nie nabrudziła przy pieczeniu ciast. A tak serio, to na studiach często jeździliśmy z kolegami powspinać się na skałkach. A że wspinaczka to moja pasja, więc byłem inicjatorem i głównym organizatorem tych wyjazdów. Najpierw razem z kolegą zbieraliśmy osoby chętne do wyjazdu. Ja prowadziłem marketing. Pytałem wśród znajomych, ale również dawałem ogłoszenia na uczelni i w Internecie. Potem organizowałem zebranie, sprawdzałem umiejętności i sprzęt, proponowałem miejsca wyjazdu, liczyłem koszty. Część zadań związanych z informowaniem zainteresowanych, rezerwacją, zbieraniem zaliczki na pociąg i później na nocleg przekazałem mojej dziewczynie. Inna zaś osoba zajęła się ubezpieczeniem grupy. Ponieważ było wiele osób początkujących, namówiłem na wyjazd również kolegę, który był trenerem. Największym moim sukcesem było zebranie na wyjazd do Jury Częstochowskiej grupy 18 osób. To było dwa lata temu w wakacje, a wszyscy wrócili zadowoleni i cali”.
„Z jakimi ludźmi źle się panu współpracuje?”. „Nie lubię ludzi nieszczerych i obłudnych. Staram się zerwać z nimi kontakt i więcej nie rozmawiać”.
Taka odpowiedź tak naprawdę jest „golem samobójczym”. Wynika z niej bowiem, że pytana osoba w miejscu pracy szuka przyjaciół. Tymczasem praca to miejsce wspólnego osiągania celów, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji. W firmie nie chodzi o to, aby się lubić. Tutaj mają panować profesjonalne relacje i najważniejsze, aby pracownicy się szanowali. Powyższa odpowiedź świadczy, że kandydat nie rozumie, o co chodzi pracodawcy, jaki przyświeca mu cel. A cel jest jeden: zysk. I osiąga się go w prosty sposób: albo zwiększając sprzedaż, albo obniżając koszty. Jeżeli w zespole są osoby nieszczere i obłudne, ale realizujące ten cel, to dla pracodawcy wszystko jest w porządku. Osoba, która ma inne priorytety, po prostu nie nadaje się do zespołu i prędzej czy później zostanie zwolniona. Lepiej odpowiedzieć w ten sposób:
Leave a reply