Inny przykład. Opowiedział go Ewie kandydat, który aspirował do stanowiska prezesa średniej wielkości koncernu w Polsce. Decyzja już prawie zapadła i dotychczasowy szef, Francuz, który wybierał się z powrotem do centrali, zaprosił go na kolację. W trakcie miłej pogawędki nagle zadał kandydatowi pytanie: „Czy pan się masturbuje?” Kandydat był tak zaskoczony, że wręcz powątpiewał, czy na pewno dobrze zrozumiał. W efekcie… nie został zatrudniony. I nawet nie wie, dlaczego. Naszym zdaniem, najlepszym wyjściem z tej trudnej sytuacji byłoby obrócić kłopotliwe pytanie w żart. Kobiety mają łatwiej, mogą się po prostu śmiać.
A jak ty, Drogi Kandydacie, odpowiedziałbyś, gdyby rekrutujący zapytał: „Czy podobnie jak Deborah Tannen również uważa pan(i) człowieka za aktora na scenie życia…?”.
Odpowiedz w ciągu 20 sekund, obracając to pytanie w żart. Pomyśl o innych trudnych pytaniach, które ci stawiano albo słyszałeś o takich. W jaki sposób mógłbyś obrócić takie pytania w żart?
Rekruter: Jakie są pani słabe strony? Ty w formie Żartu: Gdy na pana patrzę i patrzę, to tylko jedna mi się przypomina. Mam po prostu słabość do przystojnych mężczyzn.
Leave a reply