Rozmowa kwalifikacyjna to gra oczekiwań z obu stron. Dla pracodawcy to kolejne sito, które ma odseparować ziarno od plew. Nikt nie szuka ukrytych diamentów, ani nie będzie zajmował się ich szlifowaniem. Pracodawcy mają określone potrzeby i chcą gotowego produktu, który spełni ich oczekiwania, a nie rozkwitającego kwiatka, który za jakiś czas zamieni się w soczysty owoc. W tej grze dla pracodawców liczy się jedno: dostać to, czego potrzebują. Jeśli nie mogą mieć najlepszego, grają bezpiecznie, zmniejszają ryzyko związane z zatrudnieniem nowego pracownika.
Na zdrowy rozum: czy ty nie postępowałbyś podobnie? Zatrudnienie dobrego fachowca to wydatek rzędu 100-200 tysięcy złotych rocznie. Masz CV, rozmowę trwającą nie dłużej niż godzinę. Postaw się w sytuacji zatrudniającego: na podstawie tak kruchych danych podejmujesz decyzję, czy wydać dobrze, czy stracić sto tysięcy. Każdy minus, każda wątpliwość to powód do eliminacji kandydata. Więc nie ułatwiaj im zadania drobnymi kłamstwami, na których przecież tak łatwo cię przyłapać.
Leave a reply