Zdecydowana większość osób aktualnie pracujących w szarej strefie stwierdziła, że wprowadzenie obowiązku częstego zgłaszania się do urzędu pracy nie miałoby wpływu na ich decyzję o wykonywaniu pracy nierejestrowanej (82,5%), Także prawie połowa pracowników służb publicznych (47,4%) uznała, że takie działania nie miałyby żadnego znaczenia. Równocześnie prawie 40% spośród nich uznało, że obowiązek stawiennictwa w urzędzie pracy nawet 2-3 razy w miesiącu byłby dla nich już kłopotliwy. Warto także zauważyć, że zdaniem 25,3% badanych pracowników służb publicznych osoby wykonujące pracę nierejestrowaną w takiej sytuacji wyrejestrowałyby się z urzędu pracy. W badaniach jakościowych pojawiły się twierdzenia pracodawców, iż w sytuacji, gdyby działania urzędu pracy wobec wartościowego pracownika stały się kłopotliwe dla pracodawcy, zdecydowałby się on na rejestrację umowy z takim pracownikiem (minimalne wynagrodzenie, reszta płatna bez rejestracji). Uzyskane wyniki badań w tej kwestii wskazują, że powszechne „nękanie” bezrobotnych przez urzędy pracy nie przyniosłoby istotnego zmniejszenia liczby osób wykonujących pracę nierejestrowaną. Pozwalają one jednak na rekomendowanie, aby urzędy pracy dokonywały analizy bieżącej sytuacji na lokalnym rynku pracy także pod kątem pracy nierejestrowanej i zwiększyły swoją aktywność (częstsze przedkładanie ofert, wzmocnienie współpracy ze służbami socjalnymi) wobec tych grup bezrobotnych, których profil wskazuje na zwiększone prawdopodobieństwo wykonywania pracy nierejestrowanej. Tego typu aktywność jest prostym sposobem zmniejszenia zakresu zadań urzędów, co w praktyce pozwala na poświęcenie większej ilości czasu i zaangażowania osobom, które autentycznie poszukują pracy rejestrowanej, a dla których, przy braku odpowiedniego wsparcia ze strony służb zatrudnienia, podjęcie pracy nierejestrowanej okazuje się jedynym sposobem na własne utrzymanie.
Leave a reply