W ten sposób bardzo sprytnie odwracasz pytanie – teraz to ty masz szansę dowiedzieć się, jakie są preferencje pracodawcy. A oto inne przykłady: „Czego oczekują państwo od idealnego kandydata na to stanowisko?”. „Jaki rozwój przewidują państwo dla osoby, która obejmie to stanowisko?” „Co najbardziej będziecie cenić w kandydacie, skoro nie zaproponowaliście tego stanowiska żadnej osobie pracującej obecnie w waszej firmie?”.
„Jakie cele i jakie wyzwania stoją przed waszą firmą w tym roku?”. „Jaki styl pracy cenicie najbardziej? Jaki styl pracy i jakie charaktery w waszej firmie sprawdziły się najlepiej?”.
Gdy druga strona wyjawi, czego i kogo oczekuje, masz szansę dać najważniejszą odpowiedź tej rozmowy. Będziesz mógł powiedzieć z pełnym przekonaniem, patrząc w oczy decydenta:
„Tak, dokładnie pasuję do pańskich oczekiwań. Jestem dokładnie tą osobą, której szukacie! A poza tym bardzo podoba mi się ta praca! Jestem pewien, że zarówno ja, jak i firma, razem będziemy czerpać ogromną satysfakcję z zatrudnienia mnie!”.
Obserwuj reakcję. Jeżeli zrobiłeś na decydentach wrażenie, jest duża szansa, że zostaniesz przyjęty. A oto oznaki, że prawdopodobnie ci się to udało:
Pracodawca zmienił swoją pozycję, przesuwając się bliżej krawędzi krzesła. Już się nie opiera plecami. Jest pochylony w twoim kierunku – jakby w gotowości.
Leave a reply