Ten rodzaj testów jest dosyć popularny, ale ma jeden zasadniczy mankament: kandydatom jest stosunkowo łatwo manipulować wynikami. Testy psychologiczne zostały wprowadzone do niektórych procesów rekrutacji w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, aby wykluczyć subiektywizm doradcy personalnego. O wyborze kandydata miały decydować zunifikowane, matematyczne wyniki testów. Początkowo wiele zachodnich firm doradztwa personalnego zdecydowało się zrezygnować z doświadczonych rekruterów i oparło swoją pracę całkowicie na wynikach testów. Miało to również swój aspekt finansowy. Zlecający wykonanie rekrutacji pracodawca miał od tej pory płacić więcej za usługę „profesjonalnej selekcji”, a jednocześnie agencja ograniczała koszty, zatrudniając młodszy, mniej doświadczony i w rezultacie tańszy personel. W efekcie liczba nieudanych rekrutacji wzrosła o 300 procent. Okazało się, że doświadczenie doradcy personalnego, a przede wszystkim jego intuicja, są niezastąpione.
Dlatego, nawet jeśli dostaniesz do wykonania test, przede wszystkim staraj się nawiązać relacje z osobami rekrutującymi. Rozmawiaj, dopytuj się, proś o informację zwrotną. Twoje zachowanie w trakcie rozwiązywania testu może być nawet bardziej istotne niż jego wynik. Potwierdza to zarówno sama Ewa, jak i wielu jej kolegów z branży. Ale choć rekrutujący z reguły wypowiadają się o testach psychologicznych z dużym dystansem, o tym, czy zostaną przeprowadzone, zawsze decyduje pracodawca.
Leave a reply