Wykonanie normy, określającej liczbę koniecznych kontroli, jaką w perspektywie kilku lat narzuci krajom członkowskim dyrektywa unijna, nawet jeśli będzie to mniej niż 10% przedsiębiorców w skali roku, nie jest możliwe siłami Państwowej Inspekcji Pracy w obecnych rozmiarach. Nie ma też oczywiście potrzeby znaczącego zwiększania liczby etatów w PIP. Aby osiągnąć powyższy cel należy:
-przyjąć założenie, że kontrola legalności zatrudnienia powinna być realizowana także „przy okazji” innych kontroli przeprowadzanych przez służby państwowe (np. urzędy skarbowe, ZUS, inspekcję sanitarną, inspekcję handlową, nadzór budowlany, inspekcję transportu drogowego, policję, służbę celną – z których wiele prowadzi kontrole działów gospodarki charakteryzujących się dużą częstotliwością występowania pracy nierejestrowanej)
-stworzyć centralny rejestr osób podlegających ubezpieczeniu społecznemu, dostępny w systemie on linę dla wszystkich państwowych służb mających uprawnienia kontrolne – w praktyce powinna to być kopia fragmentu bazy danych, jaką dysponuje ZUS, zawierająca jednak bardzo ograniczone dane – wyłącznie imiona i nazwiska oraz numery PESEL wszystkich osób, które w danym dniu podlegają ubezpieczeniu społecznemu, wraz z nazwą i numerem REGON lub NIP ich pracodawcy ta baza powinna zawierać także bieżąco aktualizowane dane o wspomnianej wcześniej wstępnej rejestracji elektronicznej
– przyjąć przepisy i wdrożyć procedury, które spowodują, że służby przeprowadzające kontrolę u przedsiębiorcy będą musiały sprawdzić w tej bazie status co najmniej części pracowników zastanych w miejscu pracy pod kątem legalności ich zatrudnienia, a ponadto, w przypadku nieprawidłowości, powiadomić ZUS – bo to właśnie ZUS powinien być instytucją weryfikującą uzyskane informacje i podejmującą czynności egzekucyjne wobec nieuczciwego pracodawcy (jest to bowiem jedyna instytucja, która w takiej sytuacji będzie zawsze miała podstawy prawne do twierdzenia, że pracodawca nie dopełnił wobec niej ustawowych obowiązków) postęp technologiczny powoduje, że sprawdzenie danych w bazie on linę nie będzie dla pracowników służb kontrolnych żadnym problemem
– do czasu stworzenia i udostępnienia wszystkim służbom kontrolnym wspomnianego centralnego rejestru (co może zająć do 2 lat) można rozważać rozwiązanie tymczasowe, polegające na zobowiązaniu tych służb do przekazywania do ZUS wyciągów z protokołów kontroli, zawierających dane osób zastanych w miejscu pracy (u małego pracodawcy lub zatrudnionych w wybranej losowo komórce organizacyjnej u większego pracodawcy).
Leave a reply