Wszystko się liczy. Każdy twój telefon do firmy, twoje wejście, powitanie sekretarki. Bo tak naprawdę spotkanie rekrutacyjne zaczyna się jeszcze zanim przywitasz się z rekruterem. W zasadzie już od momentu skontaktowania się z agencją w sprawie pretendowania na jakieś stanowisko kandydat jest stale obserwowany i ocenia się jego umiejętności interpersonalne. Pracownicy firmy zdadzą relację szefowi, czy kandydat był uprzejmy, czy zadawał dodatkowe pytania, denerwował się. Już choćby to, jak przyszedłeś ubrany na spotkanie i jak się zachowujesz świadczy o twojej postawie wobec obcych ci ludzi. To jest wstępny test twoich umiejętności interpersonalnych.
Dlatego już od progu zacznij walczyć o dobre wrażenie. Ważny będzie sposób mówienia, intonacja, uśmiech. Możesz zacząć na przykład tak:
„Dzień dobry. Bardzo ładne biuro. Czuję się trochę onieśmielony. Proszę wybaczyć, gdyż jestem nieco zdenerwowany tą rozmową. Do tej pory to ja z reguły prowadziłem takie rozmowy…’’.
„Dzień dobry. Widzę, że rekrutacja trwa cały dzień. Podziwiam państwa wytrwałość w poszukiwaniach najwłaściwszej osoby na to stanowisko”.
„Dzień dobry. Pragnę pochwalić państwa sekretarkę. Wydała mi się bardzo profesjonalną osobą, gdy czekałem na swoją kolej i obserwowałem otoczenie. Gratuluję dobrze dobranego personelu”.
„Dzień dobry. Na wstępie pragnę przeprosić za moje lekkie zdenerwowanie i onieśmielenie całą sytuacją. Tak bardzo czuję się zaszczycony, że mogę z państwem rozmawiać, po tym, jak w internecie dowiedziałem się, jakie wspaniałe osiągnięcia wypracowaliście”. W ten sposób zwrócisz na siebie uwagę potencjalnego pracodawcy.
Leave a reply